Chillout na Wiśle...
B A R_ KA
____________________________________
Witajcie Kochani
Przed nami sezon letni...
Dzień zaczyna się znacznie wcześniej i trwa o wiele dłużej.
Niestety, jest to niedługi okres w ciągu roku w naszym kraju, wiec trzeba go wykorzystać jak najlepiej!
Ogródki letnie w pubach, kawiarniach są przepełnione, a w parkach trudno znaleźć wolną ławkę.
Niewątpliwie jest to cudowny okres, wyczekiwany przez większość z nas:)
Ostatnio w stolicy znalazłam cudowne miejsce, które świetnie sprawdzi się w tym okresie, o którym chcę Wam pokrótce opowiedzieć i które wpisałam na swój "wakacyjny numer 1"
Przy samym centrum, na rzece Wiśle, przycumowana barka spełnia rolę ogródka letniego w dzień, a wieczorem pubu z DJ.
Można się tam napić świeżych, owocowych drinków bezalkoholowych, piwa regionalnego, kawy itp.
Wystrój tego miejsca jest wykończony w każdym calu, a jego otoczenie tworzy niepowtarzalny klimat, który zauroczył mnie od razu...
GINGER
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz