...ciągła walka!
Niedawno obchodziłam rocznicę życia na własny rachunek!:)
Nie mam tu na myśli tylko kwestii finansowej...!!!
Chodzi mi, przede wszystkim, o tworzenie "swojej, prywatnej" przeszłości!
Tak, by "patrząc za siebie" uśmiech na mojej twarzy sam się pojawił!
I najważniejsze!
Nie mieć do siebie żalu, że stanęłam w miejscu!
Starałam się za wszelką cenę nie popełnić tego błędu!
Choć moja natura, by mi na to CHYBA nie pozwoliła!
Cechy charakteru, które ktoś, kiedyś mi wytknął pozwoliły mi przetrwać i "ba", "przeć" do przodu!
Jestem żywym przykładem "co Cię nie zabije, to Cie wzmocni"
Ten rok zweryfikował w moim życiu totalnie wszystko!!!
To kim jestem , czego chcę od życia, na czym mi najbardziej zależy!
Zweryfikował także ludzi, którymi się otaczam!
Teraz wiem Kochani!
Życie to nie bajka!
Był pot, łzy i ciągła walka!
GINGER
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz