Placuszki z płatkami owsianymi...
Jednym ze źródeł moich inspiracji blogowych są moi przyjaciele.
Jestem bardzo z nich dumna bo wnoszą w moje życie mega dużo nowości!
Otwieram oczy z rana a na moim telefonie nieodebrane wiadomości z powitaniem( najczęściej w języku włoskim) :)
Czasem zdarzają się nawet krótkie relacje w formie filmiku co kto przygotował sobie na śniadanko:)
Najgorzej jest wtedy, jak ktoś je bułę z pasztetem a na mnie czeka koktajl z otrębami;) ihiihi...
Ostatnia inspiracja śniadaniowa, którą dostałam przez komunikator WhatsApp, prosto z Leicester mnie zaintrygowała!:)
Szybko, smacznie i zdrowo!- chyba, moje motto kulinarne;D
Niektórzy upierają się, że mi o tym mówili, ale pytam KIEDY, KIEDY, KIEDY...???? ;P ihihih :*
P l a c u s z k i z p ł a t k a m i o w s i a n y m i !
Przepis, który można do woli modyfikować a inspiracje znajdziecie w internecie!:)
Oto moja propozycja!
1/3 szklanki płatków owsianych
1/3 szklanki płatków żytnich
2 duże łyżki otrębów pszennych
jajo
banan
S p o s ó b p r z y g o t o w a n i a :
Ciepłą wodą zalać płatki owsiane i żytnie, odstawić na 10 min...
Dosypać otręby, mieszać...
Dodać jajo, mieszać...
Banana rozgnieść widelcem na papkę, dodać do wszystkiego, mieszać.
Smażyć na patelce:)))
Banan pod wpływem smażenia robi się mega słodki, nie trzeba dodawać cukru.
Jeżeli potrzebujecie artystycznego spełniania się w kuchni, macie trochę fantazji i zdolności manualnych to proponuje poszaleć w kwestiach wizualnych;)
A jeżeli musicie się komuś "podlizać";), przypodobać... proponuje taki kształt placuszka wysmarować słodkimi powidłami:)))))))))))))))))
S m a c z n e g o !
GINGER
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz