a r c h i t e k t u r a  

_________________________________

. . . w  s e r c u   s t a r e g o   m i a s t a    

m a r z e c  2 0 1 5

Witajcie Kochani, 

Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie jeszcze;D

Wracam do Was natchniona, zainspirowana i wypoczęta.

Dla Was też mam mnóstwo inspiracji np. na wybór kierunków tegorocznych wakacji:)

Teraz zdjęcia, później filmiki z GoPro, na pewno będziecie mieli co podziwiać!

Pokrótce o Palermo, żeby nie zanudzać...

Palermo, i tu obalę parę mitów.
Nie śmierdziało, było schludnie, czysto... a mieszkaliśmy w samym sercu starego miasta.
Jaki z tego wniosek...?
Za wszystkim stoją turyści, którzy nie potrafią w sezonie zachować własnej higieny.

Moim zdaniem Palermo, to miasto w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
Dla jasności, podziele je dla Was na 4 części.
Stare miasto, które Wam dzisiaj zaserwuję na zdjęciach.
Turystyczne, ze wspaniałym portem i palmami.
Shopping-owe, dla fanów D&G, Versace itp. Wielkie kamienice z przeszklonymi sklepami.
Miejskie, tam byliśmy tylko przejazdem- trochę slamsowate blokowiska.

Całość tego miasta dopełnia wspaniałe tło gór, albo morza.
Coś pięknego...ciężko do opisania.

Mieszkańcy byli mili, jak w każdym rejonie Włoch.
Nikt nas nie próbował okraść, a wchodziliśmy naprawdę w najwęższe uliczki ze sprzętem na wierzchu.

Uważam, że ceny były przystępne, jeżeli nie nastawiasz się na wielkie oszczędzanie.
Można było najeść się do syta i w restauracji i w barze, 
Twój wybór, nam smakowało wszędzie i wszystko, o czym w następnym poście:)

Miasto nas oczarowało.
Ja, nie widziałam piękniejszego...

Miłego oglądania :*