Start do nart, przygotowania...
WZMACNIAMY
Przed nami 3 dni na najwyższych obrotach.
Praca i dobra zabawa- idealne połączenie:)
Dzisiejszy trening z Michałem był przygotowaniem do weekendu narciarskiego.
Katowaliśmy przede wszystkim nogi, by nie zawiodły mnie podczas jazdy na nartach, a w miedzy czasie dalej szlifujemy podciąganie.
Jak się okazało, duża jest różnica między przysiadem fitness-owym, a takim jaki wykonujemy na siłowni.
Zwalczamy zatem moje przyzwyczajenie i dodajemy jeszcze większe obciążenie:)
Nie ma co ukrywać, już dzisiaj była "ostra jazda";)
ROZCIĄGAMY
Po takim treningu, po całym dniu na stoku, nie zapomnijcie o stretchingu.
Jest równie ważny jak cały cykl przygotowawczy!
GINGER