PACHNĄCA CHOINKA W WAZONIE (inspiracje)...



 W   M I  E J S K I M   P A R K U . . .
________________________________________


Witajcie Kochani,


U mnie od dłuższego czasu pogoda w kratkę tak jak moja nowa,zimowa piżama;D
Najpierw mróz, później jakby wiosna a teraz deszcz, deszcz, deszcz...:/
Dziś za to, z rana, przebłysk słońca,  który wyciągnął mnie od razu na spacer:) 
W taką pogodę w moim przypadku nie trudno o inspirację, zatem aparat w ruch!!!


To czego brakowało mi jeszcze w przedświątecznym domu, to zapachu wilgotnego lasu czyli świeżej choinki:) Tak jak wspominałam w poprzednim poście, moja choinka czeka na mnie w katowickim domu, więc postanowiłam w inny sposób przybliżyć sobie jej zapach.


Kierunek park Skaryszewski, cel-strefa choinek;)
Wystarczyło się tylko pokręcić między choinkami i zaraz zapełniła się moja torba od (leżących już wcześniej na ziemi) gałązek i szyszek :) Pamiętajcie, w żadnym wypadku nie wolno obrywać miejskich choinek!
Mają nam służyć lata!
I uważajcie na psie bobki, bo można pomylić z szyszką;D


Gałązkami wypełniłam wszystkie moja wazony i porozstawiałam w mieszkanku:)
Oczywiście delikatnie udekorowałam:)
Kolejny zapach świąt w moim domu...  uwielbiam to:)



GINGER


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Poznaj Ginger