26 października
2
Nauczyć się, być sama ze sobą...
To tylko od nas zależy jak zadysponujemy swoim wolnym czasem. Przyznaję się, ostatnio unikam samotności. Wokół mnie tylu przyjaciół, teraz oni wypełniają całkowicie mój wolny czas( dziękuje Wam za przybycie na wczorajszą włoską kolację i za talerzyki- obiecuję że kupię, obiecuję! )
Ale chyba się już zmęczyłam, nadeszło wolne popołudnie. Prysznic, takie tam kobiece pielęgnacje i łóżko! W tle włoskie hity miłosne do pośpiewania, do podumania...
GINGER
moja pomoc naukowa ;D
Basia Ty lepiej nie dumaj tylko śpiewaj :* i ucz się tych słówek tak co będziemy umiały jakieś zakupy w tym Mediolanie zrobić :) a jak tam spodnie ?? plama ze śliny mojego najukochańszego, najcudowniejszego i najpiękniejszego psa zniknęła ?? ;)
OdpowiedzUsuńP.S. życzę powodzenia w nauce życia samej ze sobą, wiem że nie jest łatwo... kto jak kto ale Ty dasz radę :*
O zakupy Ty się nie martw, ja nawet po chińsku mogłabym je robić ! :) Plama zeszła, po ślinie psa ;D ihih a samotność też ma swoje plusy, zacznę ją polecać ;D Ciao Bella :*
Usuń